Robota idzie z ostrej rury
Po urlopie myśleliśmy, że wypoczęci i zadowolenie nadgonimy dużo roboty. Niestety przyszły upały 40C i każdy chodził jak zdechły. Upał siły i chęci odbierał. Udało się zrobić strop. Z pomocą rodziny ułożyliśmy około 36 płyt osb o grubości 18mm. Zostawiliśmy miejsce nad kotłownią, ponieważ tam zamontujemy właz na wejście na strych. Mąż mówi, że na strychu jest miejsca od cholery. Wierzę mu na słowo, bo jeszcze nie miałam odwagi tam wejść. Właz już zamówiony- wymiary 120/60, ocieplany.
Następnie weszli hydraulicy, a towarzyszył im mąż, ponieważ zakładał elektrykę. Oczywiście z elektryką mogłam poszaleć i tak też zrobiłam, co oczywiście strasznie wkurzało wiadomo kogo...